Wakacyjne dekoracje okienne to rozwiązanie ozdobne, ale i praktyczne. Warto przyjrzeć się możliwościom, jakie otwierają przed nami kolorowe paski dekoracyjne. Odsłonią słoneczny pejzaż za oknem, zatrzymają część promieni UV (gorąca), nadadzą wnętrzu wrażenia lekkości.

Okienne paski dekoracyjne dostępne są w wielu kolorach. Czy zdecydujemy się zamknąć w nich wakacyjne wspomnienia – błękit morza, zieleń ogrodów, albo złocisty piasek plaż, czy ożywić mieszkanie energetyczną czerwienią – zależy już wyłącznie od nas. – Można je dobrać zarówno do karniszy drewnianych, jak i metalowych – mówi Marta Walaszek, specjalistka marki Mardom. – Najważniejsze, by wraz z karniszami komponowały się z wnętrzem. Paski dekoracyjne ogromnie poszerzają zakres możliwości dekorowania przestrzeni okiennej.

We wnętrzach królują w tym sezonie żywe, zdecydowane kolory. Wzrok przykuwają połączenia barw ziemi z ostrymi, odważnymi akcentami. Czerwony, zielony, pomarańczowy, fioletowy – to najpopularniejsze tego lata oblicza dodatków, designerskich mebli, elementów dekoracyjnych.

Najnowsze trendy kolorystyczne stosunkowo niewielkim kosztem wprowadzić możemy w przestrzeń okna lub drzwi balkonowych. Lecz nie tylko. Girlandy i paski dekoracyjne, to także ciekawy sposób na wydzielenie z pokoju osobnej przestrzeni: kącika rekreacyjnego, czy miejsca do pracy.

Zwolennicy zasłon sznurkowych – bo tak inaczej nazywane się paski dekoracyjne – podkreślają, że cieszą one oko lekkością, paletą barw, zdecydowaną geometrią (pionowe linie). W kolorowej, wakacyjnej aranżacji dobrze komponują się m.in. z bielą ścian. Bez trudu znajdziemy jednak również dodatki, komponujące się z rozmaitymi rodzajami wnętrz. Zwiewne paski inspirowane sztuką orientalną doskonale odnajdują się np. w pomieszczeniach urządzonych w stylu etno/eko. Girlanda z fioletowych serduszek może stać się ozdobą romantycznej sypialni. Z kolei z wnętrzem typu glamour komponować mogą się np. paski dekoracyjne błyszczące, lub wykonane z piór. – Przy niewielkiej dozie kreatywności można zastosować je nawet w roli baldachimu nad łóżkiem, parawanu lub jako uwieńczenie abażuru lampy – dodaje Marta Walaszek.