Często słyszymy opinię, że generalne porządki należy przeprowadzać wiosną. Prawda jest trochę inna. Sprzątanie na szeroką skalę powinniśmy przeprowadzać co najmniej raz na kwartał, przy zmianie pory roku. Dzisiaj kilka słów o porządkach przygotowujących nas na nadchodzącą jesień. Wraz z nadejściem jesiennych dni przychodzi pora uprzątnięcia letniego bałaganu oraz przygotowania mieszkania i jego domowników na zbliżające się chłody. Co należy zrobić w pierwszej kolejności?

Przygotuj garderobę

Rozpoczynając porządki wyjdźmy od przejrzenia zawartości szaf oraz szafek i przygotowania garderoby na jesienne chłody. Letnie, zwiewne sukienki czy krótkie spodenki śmiało możemy odłożyć na wyższe półki, gdzie przez kilka następnych miesięcy będą oczekiwać słonecznych dni. Grubsze swetry, kurtki i płaszcze powinniśmy wyprać lub oddać do pralni chemicznej. Pierwsze chłodniejsze dni nie mogą nas przecież zaskoczyć.

Z pomieszczeń, w których, spędzamy najwięcej czasu, powinniśmy usunąć również sprzęty i akcesoria, które wykorzystujemy tylko w czasie lata. Namioty, materace do pływania – ich miejsce poza sezonem jest w piwnicy lub na strychu.

Umyj okna i wypierz firany

Podczas letnich upałów nasze otwarte na oścież okna i firany były narażone na unoszący się pył i kurz. Trzeba więc zadbać i o te elementy. W wypadku okien szczególnie warto wykorzystać ostatnie ciepłe dni w tym roku. Mycie okien podczas pochmurnego i zimnego listopada jest dużo bardziej nieprzyjemne, niż mycie ich w trakcie ostatnich ciepłych wrześniowych promieni słonecznych. – Do mycia okien warto wykorzystać preparaty bazujące na alkoholu. Tu nie powinno się oszczędzać, gdyż tańsze preparaty często pozostawiają smugi – mówi Agnieszka Barańska, Brand Manager marki Sidolux. Można również wykorzystać sprawdzony od dziesiątek lat sposób, polegający na wykorzystaniu roztworu wody z octem. Nie zapomnijmy też przy myciu okien o wypraniu firan. Podczas ciepłych dni są one szczególnie narażone na zabrudzenie, poprzez osiadanie na nich różnych pyłków czy zanieczyszczeń.

Zadbaj o podłogi

Zacznijmy od mycia i wysprzątania ich z kurzu, piasku oraz drobnych kamyczków naniesionych podczas letnich dni. Idealnie sprawdzą się w tym przypadku wyspecjalizowane szczotki, które oprócz włosia wyposażone są w elektrostatyczną gąbkę, zapobiegającą wbijaniu kurzu w powietrze. Nie mniej ważny jest właściwy wybór artykułów do mycia –  korzystajmy ze specjalnych produktów, przystosowanych do danego rodzaju podłóg. – Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mopy płaskie takie jak Vileda UltraMax, które dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii produkcji myją bez szkody np. dla drewnianej podłogi. Na rynku dostępne są specjalne produkty często w zestawie z wiadrem wyposażonym w specjalny „wyciskacz”, który maksymalnie usuwa nadmiar wody z końcówki mopa. To rozwiązanie znacznie ogranicza ryzyko, że wrażliwy na wilgoć surowiec, jakim jest drewno czy panele, wchłonie nadmiar wody i ulegnie odkształceniom – mówi Grażyna Szabuniewicz, ekspert marki Vileda. Nie bez znaczenia jest także sposób wykonania mopa. Warto zwrócić uwagę także na materiał, z jakiego wykonana jest nakładka mopa – im mniejsza średnica włókna, tym większa skuteczność mycia i szybsze odparowywanie wody – takie informacje znajdziemy m.in. na opakowaniu produktów.

Warto do pielęgnacji podłóg wykorzystywać nie tylko dobry sprzęt, ale i specjalistyczne preparaty do mycia podłóg. – Linia Sidolux Expert składa się z preparatów specjalne przystosowanych pod takie powierzchnie jak panele, drewno, glazura i terakota. W wypadku środków do drewna i do paneli zawierają woski, które uniemożliwiają wniknięcie wody w materiał, a co za tym idzie chronią powierzchnię przed wybrzuszeniami i spękaniami – dodaje Agnieszka Barańska. Możemy także pójść o krok dalej i zastosować środki do ochrony i nabłyszczania. Preparaty te, poza poprawieniem wyglądu podłóg, dzięki zastosowanym środkom polimerowym tworzącym na powierzchni specjalną warstwę ochronną, zabezpieczają przed zabrudzeniami i uszkodzeniami mechanicznymi.