Popularny program tvn "Kuchenne Rewolucje" z Magdą Gessler na czele po raz kolejny zawita do Poznania. Tam gospodę Zapiecek zmieni w bar Metka.
Słynna restauratorka przeprowadzi rewolucje w kuchni i w restauracji. Jakie będą tego efekty przekonamy się już w najbliższy czwartek o godz. 21.30 na antenie tvn. Czy i tym razem kuchenne rewolucje odniosą sukces?
Adres restauracji Zapiecek / Metka
ul. Zeylanda 6/1, Poznań
tel. 61 847 86 01
Udostępnij lub polub post:
Byłam w Metce, jak zobaczyłam menu odechciało mi się tam jeść. Ostatecznie zjadłam pyry które miały być specjałem 🙁
Uważam że w Metce jedzenie jest bardzo dobre.
Zupa gulaszowa czy ziemniaczana – super! Tak samo pierogi czy pierś z kurczaka w sobie kurkowym.
jak przechodzę koło tej greckiej knajpy to nie widać tam oblężenia, do nazwy też szybko wrócili do poprzedniej, poza tym byłam tam i nic oprócz cen nie urywa .. ale Magdę Gesler kocham za konsekwencje
zupa ziemniaczana i pierogi są genialne
Jeśli następnym razem odwiedzimy bar Metka, zamówimy zupę ziemniaczaną i pierogi. Przy okazji, fajnie by było, gdyby ktoś podesłał w komentarzu link do strony internetowej, na której polecane są owe specjały.
Na powrót kelnerki, mimo pustki w lokalu, czeka się 30 min. Pyrą z gzikiem daleko do tych z Pijalni.
Fajne miejsce na spotkanie z przyjaciółmi. Klimat też mi się bardzo podoba. Byłam w Metce już parenaście razy i nie spotkałam się z tym żeby kelnerka była niemiła. Musze przyznać że są bardzo sympatyczne.
Zamówiłem jagnięcinę to dostałem pare gnotów z żeberek chyba do obgryzania do tego tak mała ilośc ziemniaków ze wyszedłem głodny i pusty bo ceny tam mają kosmiczne. Nie polecam
Rewolucje chyba dopiero przyjdą, bo póki co jest jak dawniej. Kiedy tamtędy przejeżdżam, to obsługa siedzi przed lokalem i oddaje się nałogowi nikotynowemu 😉
Magda Gessler restauracyjnym guru:)
Jakim ta pani jest guru gastronomicznym? skoro wchodzi na kuchnię z rozpuszczonymi włosami i bez żadnego fartucha, jak dla mnie zwykły program sponsorowany przez prymat, a lokale i tak padają jak muchy …
Prosze sie nie trzepiac Poznanskim Pyrom bo dupe skopie.
jedzenie nie dobre
co to jest ta metka bo ja nie wiem a jak wpisałam w internet to mi wyskoczyło że to metka w sęsie metka od bluzki
@Gość, 08-12-2011, uważaj bo ci z zawiści i głupoty (głupi bo biedny, biedny bo głupi) jakaś żyłka puści. Może to i lepiej dla rodziny… dramat.
witam, w barze metka nigdy nie bylem, gdyż mam ponad 600km, ale w programie urzekła mnie kelnerka z „dredami”. Bardzo pozytywna i przyjemna dla oka. Jeszcze odwiedzę ten lokal specjalnie dla niej w roku 2012 🙂 pozdrawiam 😀
he he odnosnie tej kelnerki z gredami zgadzam sie taka mila dla oka:)dla tego tez chce sie tam wybrac specjalnie dla niej 🙂 pozdrawiam
Przecież to wszystko na pokaz jest ludzie – czy Wy tego nie rozumiecie?? To program!! Jak zabijają psa w tv to też naprawdę??
byłem jadłem pyrki z gzikiem powinny byc w mundurkach a nie były i troszke ser za suchy wiecej smietanki prosze a tak ogólnie ok pozdrawienia z Lubonia
Jedzenia do niczego **beznadzieja**,metke jedza koty bo jest z wymion *-._.-* ;[[[[ nie polecam
widzę, że konkurncji żal dupe ściska!!!!
APEL!!!!
Proszę Was, weźcie moje słowa poważnie.Proszę!
Byłem tam 5 dni temu przed meczem Kolejorza żeby spróbować tamtejszej Poznańskiej kuchni której jestem fanem(kuchni , nie knajpy) od dziecka jako rodowity poznaniak.
Zamówiłem pyry z gzikiem. I powiem tak. Pyry jak z parownika, stare i zółte a gziczek, mimo iż powinien byc wilgotny od śmietanki, był suchy jak wiór i bez popicia zaklejał usta:(. Ale to jeszcze nic!!! Siedziałem sam przy stoliku dla 4 osób, więc zaprosiłem do niego dwóch gości, jak się okazało z Wrocławia. Zamówili kopytka z kapustą. Niby bezpiecznie, bo odradziłem im gzik. I UWAGA!!! Jeden pod kapustą znalazł wielki kawał REKLAMóWKI plastikowej.Poinformowałem kelnerkę bo zrobiło mi się wstyd, a ona na to „dlaczego nie zgłosiliśmy tego od razu???”. No nie, czekałem tydzień żeby do niej podejść.MASAKRA
Odradzam. A poza tym ludzie, moim zdaniem, szybko się zorientują co to jest za miejsce.Szkoda bo po programie liczyłem na pyszne jedzenie!
Według mnie wcześniejszy wygląd „zapiecka”, albo tez „metki” był o wiele lepszy, no i brakuje tam karaoke które miało być od polowy września jak zapewniał mnie właściciel jedna grze jakoś do teraz go nie ma, a co do jedzenia to jakoś nie mogę się przełamać i jedyne co tam zjadałam to są frytki bardzo dobre według mnie.
Jestem już chyba na 5 stronie z komentarzami na temat Metki i powiem jedno. Ludzie, którzy wypisują tutaj jaka to zła knajpa musieli być do tego wynajęci. Komentarze powtarzają się na każdej stronie. Są to zapewne ludzie z konkurencji, którzy zazdroszczą Panu Piotrowi (właścicielowi lokalu) obrotów, których w innych restauracjach brak. Powiem tak: jedzenie rewelacyjne, obsługa przemiła, zawsze uśmiechnięte i wspaniałą atmosfera. Ludzie, najpierw sami sprawdźcie a później opiniujcie… Aha… No i porcje są przeogromne!!! I tanie 🙂 Polecam bardzo serdecznie 🙂
Ruda „Dredziara” 😉
Miłą koleżanka z warkoczykami uważa że nie jest na pokaz… Te wszystkie głupie komentarze mnie dobijają. A jeśli chodzi o program to nic tam nie było na pokaz. Wszystko było w 100% naturalne. Pozdrawiam ekipę z Metki. Tęsknie!! :*
Zastanawialiście się kiedykolwiek dlaczego w barze „Metka” jeden raz kaszanka podawana jest we flaku, a raz bez? …To proste…jak klienci nie dojedzą to potem dostają na talerzu ten przegląd z całego tygodnia wraz z toną zmieszanej z nią cebulą, której nawet kucharz pokroić w drobną kostkę nie potrafi. Zamówiłem też pierogi, ale z mięsem – dostałem z kapustą i grzybami (których nawet w menu nie ma). Na kuchni syf, a obsługa to już jest kompletny brak słów – tak wyszczekane te panienki; w szczególności ta jedna pyskata „blondyna”, która zapewne do szorowania kibli nawet by się nie nadawała. Syn właściciela to też kawał… Załoga „Metki” się popisała, ale tylko na pokaz podczas rewolucji. Potem to już naprawdę totalne dno. Gessler, widząc to, co ja (podczas mojej ostatniej wizyty), w życiu nie podpisałaby się pod tą rewolucją. A co do podwyższonego czynszu i egzekucji – nic jak widać nie dzieje się bez powodu, jakaś sprawiedliwość musi być na tym świecie.
Witam!
Niedawno zawitałem pierwszy raz w życiu do Poznania (nie powiem – ładne miasto!).
Punktem „strategicznym” pobytu było wybrać się do Baru „Metka” 🙂
Byłem w tym barze dwa razy i powiem krótko: „szału nie ma” 🙁
Owszem – potrawy jak najbardziej smaczne i „zjadliwe” ale bez jakichś tam rewelacji!
Tak więc Pani Magda Gessler dała temu barowi tylko reklamę a obsługa z tym wiadomo co zrobiła.
Znam wiele punktów, które bija na głowę ten „bar” i to pod każdym względem.
Na poważny minus zasługuje atmosfera: fakt, ze jest ciasno trochę ale po co włączać hałaśliwie tv skoro nikt go poza obsługą nie ogląda?
Druga sprawa: jak to możliwe, że w sobotni późny wieczór o godzinie 21:30 już dawno kuchnia jest nieczynna?
Ogólnie to NIE POLECAM – lepiej przejść nieco się w kierunku starówki i tam znaleźć duuuuużo lepsze lokale.
Byłam wczoraj w Metce – już na początku odechciało mi się wyjścia do tego miejsca. Chciałam wyjść w sobotę wieczorem ze znajomymi (6 osób) coś zjeść i wypić – dzwonię żeby zarezerwować stolik – tylko od 15 osób – porażka – co za łaska żeby wprowadzić rezerwacje.
Jednak miejsce się dla nas znalazło jak przyszliśmy wieczorem. Przez telefon przedstawiłam kwestię, że na 20.30 i chcemy zjeść nie poinformowano nas, że kuchnia jest do 21 i o 20.30 już nie chcą przyjmować zamówień. Na szczęście byliśmy ok. 20.20 i udało nam się coś zamówić. Jednak zostawiając ok. 200zł w lokalu kelnerka obsługująca (czarne włosy, szczupła, 175cm) przewracając oczami przyjmowała zamówienie. Zamówiliśmy sobie każdy po przystawce i danie główne. A tu przynoszą nam wszystko na raz. Nie dość, że nie było gdzie tego upchnąć na stole to jeszcze wszystko zaczynało być zimne.
Jedzenie (dania p. Gessler) naprawdę dobre i smaczne !!!!! Niestety warzywa przy daniach głównych były to mrożonki słabej jakości i przegotowane.
OBSŁUGA czyli NABURMUSZONA I OBRAŻONA NA CAŁY ŚWIAT KELNERKA powoduje, że po prostu nie chce się tam przyjść po raz drugi.
Głupio nam było zamawiając przystawki, dania główne i piwa nie zostawić napiwku. Ale mówi się trudno…
RADZĘ WŁAŚCICIELOWI WYMIEĆ PERSONEL….