You are here
Home > News > Pokaż mi swoje buty, a powiem Ci, kim jesteś…

Pokaż mi swoje buty, a powiem Ci, kim jesteś…

Buty to nasza wizytówka. Warto pamiętać o ich pielęgnacji. Właściwe postępowanie sprawi, że będą one eleganckie i zadbane, wewnątrz suche i wygodne, a przede wszystkim – przedłuży ich życie. Jeśli więc naprawdę kochamy swoje buty, poświęćmy im odrobinę uwagi. Poniżej kilka rad dla wszystkich.

Daj odpocząć

Pokaż mi swoje buty, a powiem Ci, kim jesteś…Skóra ma znakomite własności higroskopijne. Podczas codziennego użytkowania potrafi wchłonąć do 50 ml wody wydalanej z potem. Podczas odpoczynku dość powoli oddaje tę wodę do otoczenia. Dlatego obuwie użytkowane bez przerwy cały tydzień z przerwami tylko na noc, staje się środowiskiem sprzyjającym rozwojowi bakterii i grzybów (ciepło, wilgotno i ciemno), kumuluje nieprzyjemne zapachy, traci elastyczność i izolacyjność. Obuwie, które odpoczywa około dobę w warunkach pokojowych, odzyskuje pierwotny kształt, suszy się i wietrzy, co utrudnia rozwój mikroorganizmów, a przede wszystkim jest trwalsze, bo praca skóry wilgotnej bardziej niszczy niż praca skóry suchej.

Primum: non nocere

Korzystając z past i środków do pielęgnacji skór pamiętajmy zawsze, aby wszystko sprawdzić w niewidocznym miejscu i stosować się do wskazówek producenta obuwia oraz zaleceń na produktach. Nie każda pasta nadaje się do każdej skóry.

Lepiej zapobiegać niż leczyć

Zimą i jesienią płaszczyk z impregnatu ochroni obuwie przed niekorzystnymi warunkami panującymi na dworze. Impregnat w sprayu to nie tylko ochrona przed przemoczeniem stóp. To także ochrona samej skóry przed nasiąkaniem brudną wodą. Cykliczne nasiąkanie i schnięcie powoduje systematyczne pozbawianie skóry tkwiących w niej elastycznych wiązań i składników odżywczych.

Grunt to odpowiednie kosmetyki

Każdy materiał wskutek mechanicznego zużycia butów czy czynników atmosferycznych, niszczy się i traci swój pierwotny wygląd. Jest to proces naturalny, któremu nie możemy zapobiec. Jedno jednak możemy na pewno zrobić – odłożyć w czasie moment, w którym trzeba będzie rozstać się z ukochanymi butami. Monika Orlińska, przedstawiciel marki Cocciné, radzi, jak dopasować kosmetyki do materiału obuwia:

Skóra to bardzo wymagający materiał w kwestii pielęgnacji. Po pierwsze musimy znać typ skóry – gładka (licowa), nubuk czy skóra tłusta. Chłonna czy zamknięta. Istotny jest także kolor.

Skóra licowa to w istocie wiele rodzajów skór, które różnią się niekiedy zasadniczo właściwościami, chłonnością i wymogami w konserwacji. Zwykłe męskie półbuty lub damskie czarne obuwie najczęściej wystarczy po wyczyszczeniu zapastować tradycyjną pastą lub lekkim kremem z gąbeczką aplikacyjną i wypolerować miękką szmatką. Różne kolory rudości, beżu i brązu, warto zabezpieczać impregnatem regularnie i zacząć jeszcze przed pierwszym użyciem obuwia, aby zmniejszyć podatność na brudzenie się jasnych kolorów. Przydatne będą kolorowe kremy do obuwia, uwaga, tylko takie, które należy polerować.

Skóra lakierowana potrzebuje kosmetyków, które pomogą jej zachować piękny, błyszczący wygląd. Kosmetyk do zadań specjalnych to spray czyszczący i nabłyszczający.

Zamsz i nubuk charakteryzują się wyjątkowo piękną i delikatną strukturą. Są jednak jednocześnie bardziej narażone na zabrudzenia i przemoczenie. Po pierwsze niezbędna jest szczoteczka do zamszu i nubuku, po drugie spray odżywczy  do zamszu przywróci żywy kolor, na koniec impregnat zabezpieczy przed wodą i kurzem.

Skóra sztuczna, nazywana też skórą ekologiczną lub ekoskórą potrzebuje środków do skór syntetycznych. Nie używajmy w tym wypadku kosmetyków do obuwia skórzanego. Zwykła szmatka oraz odpowiedni preparat w płynie – to niezbędnik.

Udostępnij lub polub post:

Dodaj komentarz

Top