You are here
Home > Rozwój > Cztery kółka w kredycie. ABC kredytu samochodowego.

Cztery kółka w kredycie. ABC kredytu samochodowego.

Można śmiało powiedzieć, że „sezon samochodowy” się już rozpoczął. Ci, którzy do tej pory nie dorobili się własnych czterech kółek oraz planujący zmianę auta na nowsze, zaczynają aktywne poszukiwania. Ich przedmiotem jest nie tylko odpowiedni pojazd, ale także fundusze na jego zakup. Osoby, które nie dysponują wystarczającą kwotą mają możliwość zaciągnięcia kredytu na ten cel. By bezboleśnie i bez niespodzianek przejść drogę uzyskania funduszy z banku, dobrze jest „zaprzyjaźnić się” z kredytową procedurą oraz zapoznać z wymaganiami, jakim musimy sprostać. Na szczęście nie taki diabeł straszny, jak go malują…

Kredyt samochodowy jest narzędziem finansowym, które pozwala na pozyskanie środków koniecznych przy zakupie zarówno samochodu osobowego, jak i ciężarowego. Nie musi być to pojazd  nowy. Używany także może być przedmiotem kredytowania. Podobnie w przypadku auta sprowadzanego z zagranicy. Dzięki temu z takiego kredytu mogą korzystać nie tylko ci, którzy chcą zakupić drogi i luksusowy pojazd, ale też ci zainteresowani czymś tańszym.

Tam, gdzie najtaniej

Wybór banku, w którym chcemy zaciągnąć kredyt samochodowy, jest niezwykle ważną kwestią. Znalezienie najlepszej oferty pozwoli bowiem zaoszczędzić na niższej prowizji oraz uprościć formalności. – Możliwość ograniczenia formalności dają z reguły banki powiązane z koncernami samochodowymi. Niekoniecznie jednak będą oferowały najniższe opłaty. Nie ma tu reguły. Możemy też zgłosić się do wybranego banku uniwersalnego, najlepiej tego, w którym mamy konto osobiste. Porównanie kilku ofert w różnych miejscach jest konieczne, jeśli nie chcemy przepłacać – radzi Paweł Majtkowski, Związek Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF) i Expander.

Papiery dla banku bardzo wartościowe

Gdy dokonamy wyboru najkorzystniejszego według nas banku, musimy wypełnić wniosek kredytowy oraz zgromadzić i dostarczyć do placówki wszystkie wymagane dokumenty. Można je podzielić na: dokumenty dotyczące kredytobiorcy oraz dotyczące celu kredytowania. Do tych pierwszych zalicza się przede wszystkim dowód tożsamości lub paszport, niekiedy wymagane jest okazanie prawa jazdy kategorii B. Dodatkowo konieczna jest weryfikacja osiąganych dochodów. – W przypadku umowy o pracę należy przedstawić bankowi oświadczenie odnośnie źródeł i wysokości zarobków bądź zaświadczenie z miejsca pracy. Podobnie, gdy kredytobiorcą jest osoba prowadząca własną działalność gospodarczą. Często musi też dołączyć zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej lub odpis z Krajowego Rejestru Sądowego (KRS), regon oraz NIP, a także zaświadczenie z ZUS i US o niezaleganiu płatnościami. W przypadku emeryta lub rencisty należy przedłożyć w banku decyzję o przyznaniu lub waloryzacji emerytury lub inny dokument poświadczający jej wysokość (np. wyciąg z konta bankowego)– wyjaśnia Paweł Majtkowski, Związek Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF) i Expander.

Jeśli chodzi o drugi rodzaj dokumentów – dotyczących celu kredytowania – najważniejszym jest kserokopia dowodu rejestracyjnego lub karty pojazdu. Niezbędne jest również zaświadczenie z sądu o braku wpisu pojazdu w rejestrze zastawów. Gdy zakupujemy samochód od osoby fizycznej, wówczas musimy dostarczyć do banku umowę sprzedaży oraz numer konta sprzedającego, jeśli natomiast w komisie lub od dealera – fakturę pro-forma.

(Bez)cenne bezpieczeństwo

Udzielając kredytu na zakup samochodu, bank wymaga zabezpieczenia, które chroni go przed ewentualnym niewywiązaniem się kredytobiorcy z warunków umowy. Podstawowymi sposobami zabezpieczenia kredytu są zastaw rejestrowy oraz przewłaszczenie.

Zastosowanie zastawu rejestrowego powoduje, że w przypadku gdy kredytobiorca przestanie spłacać swoje zobowiązanie, bank będzie miał prawo przejąć pojazd, a następnie sprzedać i w ten sposób odzyskać pieniądze. – W dowodzie rejestracyjnym samochodu objętego takim zabezpieczeniem widnieje informacja, iż jest on przedmiotem zastawu. Dokonuje się także stosownego wpisu
w krajowym rejestrze zastawów – podkreśla Majtkowski, Związek Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF) i Expander.

Drugi rodzaj zabezpieczenia – przewłaszczenie – preferowane jest przez banki wyspecjalizowane w udzielaniu kredytów samochodowych. Przy zastosowaniu tej metody bank wchodzi w posiadanie 49 proc. pojazdu, co zostaje wpisane do dowodu rejestracyjnego. W banku pozostaje karta pojazdu, bez której kredytobiorca nie może go sprzedać. Jeśli jest potrzebna klientowi, ma on możliwość wypożyczenia jej.

Nieco wygodniejszą formą przewłaszczenia jest przewłaszczenie warunkowe, które nie wymaga wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu. – W tym przypadku kupujący pozostaje jedynym właścicielem samochodu. Gdyby jednak nie spełnił określonych warunków zawartych w umowie, wówczas na podstawie odpowiednich zapisów bank będzie mógł odzyskać swoje należności – wyjaśnia analityk ZFDF i Expander.
 

Udostępnij lub polub post:

Dodaj komentarz

Top